Po dłuższej przerwie film będący efektem prac nad materiałem z kamery 360 stopni i wykorzystaniem fotogrametrii. Model posłuży mi do dalszej wzoru i porównania umiejscowienia elementów muru i przypór w moich próbach rekonstrukcji zamku w Melsztynie. Na filmie widać dziury z powodu usunięcia jak największej ilości drzew i roślinności. Dzięki temu mogłem pokazać pozostałe ruiny, których nie widać podczas standardowego zwiedzania

Za pomocą fotogrametrii wykonałem model 3D odbudowanej wieży w Melsztynie. Udostępniam go do pobrania lub do podglądu na sketchfab https://sketchfab.com/3d-models/zamek-melsztyn-donzon-95e2208e6e2c413caad095a3629af546

Chciałem wykonać mapowanie obecnego terenu zamku w Melsztynie w 3D. Zawsze ciekawiły mnie pozostałe ruiny, których na pierwszy rzut oka nie widać, ponieważ zwykle zwiedza się górną część z widokiem na Dunajec i nie wiadomo tak naprawdę na czym stoimy. Znalazłem ciekawy poradnik dotyczący fotogrametrii i wykorzystałem kamerę 360 stopni, do tego z długim kijem. Materiał z kamery pociąłem na obrazki png i zaimportowałem do programu RealityCapture. Poniżej film z projektowania i całe nagranie zamku od strony ruin przy wieży przeciwnej i wielkim domu.

Tym razem rozpocząłem modelowanie drewnianego kościoła w Melsztynie, który znajdował się niedaleko zamku. Przestał istnieć po 1796 roku, kiedy wybudowano kościół w Domosławicach.

Jest to na razie wstępna wersja jeszcze bez szczegółów.

Szukałem darmowej aplikacji do kolorowania zdjęć, niestety trafiałem tylko na takie z limitem rozdzielczości, które pomniejszały oryginalne zdjęcie lub limitem dziennym takiej konwersji. Trafiłem jednak na program DeOldify, a w nim takich ograniczeń nie ma. Początkowo wykorzystałem narzędzie online Google Colab, jednak w darmowej wersji konta Google przy dużych zdjęciach występowały braki pamięci i zawieszanie kolorowania.

Z tego powodu postanowiłem użyć swojego sprzętu do obliczeń, konfirugacja niestety trwała ponad 15 minut, do najłatwiejszych nie należy. Straciłbym na tym dużo więcej czasu, ale pomocne okazało się narzędzie AutoDeOldifyLocal, które stworzyło mi tak jakby Google Colab w wersji lokalnej. Strona projektu: https://github.com/jantic/DeOldify

Poniżej próbka możliwości z wykorzystaniem starych zdjęć Melsztyna z fotopolska.eu i polona.pl